Jedyne takie miejsce; do którego zawsze chcemy wracać

Jedyne takie miejsce
Spoiler alert: Stary ponad sześćdziesięcioletni Junak, znowu potrafi oczarować…
Lena jest osiemnastką. Mieszka razem z babcią i dwuletnim synkiem. Życie nigdy jej nie rozpieszczało. W wieku trzech lat, umarła jej mama, a ojciec oddał ją pod opiekę babci. Wychowana na małym gospodarstwie w lesie, radzi sobie z przeciwnościami losu. Jedynym promykiem, jest jej syn Marcel.
Podczas każdych wakacji, do pana Tadka przyjeżdża Alan, jedyny przyjaciel Leny z dzieciństwa. Jednak ten, już nie przyjeżdża od 10 lat…
Alan jest dwudziestoletnim studentem inżynierii w Warszawie. Niespodziewanie postanawia przyjechać w odwiedziny do dziadka. Chcę zapomnieć o przeszłości i zdradzie. Wie, że jedynym sposobem, jest małe gospodarstwo w lesie. Liczy, że nadal będzie tam Ona… I nadal go pamięta…
Ich spotkanie
wygląda tak, jakby nigdy nie zrywali kontaktu ze sobą. Śmieją się, żartują i spędzają razem czas. Dla Leny największym zaskoczeniem jest, gdy Alan zdobywa zaufanie Marcela. Dziecko jest bardzo nieufne w stosunku do innych.
Wnuk pana Tadka spędza sporo czasu w szopie i naprawia stary motor dziadka. Chce mu zrobić prezent na osiemdziesiąte urodziny…
Ich dni splatają się razem. Jednak nad nimi ciąży widmo. U Leny jest to widmo przeszłości, a u Alana niedługiego powrotu, od sielanki na gospodarstwie, do życia studenckiego w Warszawie.
Oboje starają się także wyprzeć rodzące w nich ucznia. Alan próbuję bliżej znajomości z Klarą, jednak wciąż, nie potrafi zapomnienia o Lenie… A także wyprzeć ze świadomości ich rozmów.
Decydującym momentem w ich życiu, jest rozmowa, która zmienia wszystko. Alan dowiaduje się, kto jest biologicznym ojcem Marcela. Wyjeżdża do Warszawy i próbuje odciąć się od wspomnień dotyczących Leny. Jednak to przychodzi mu z marnym skutkiem.
Losy tych dwojga, ponownie splatają się po pogrzebie dziadka Tadka i po listach, które obojgu zostawił…
Jedyne takie miejsce- czarująca opowieści o walce, poświęceniu i radości, którą potrafi wnieść drugi człowiek.
Zobacz też recenzje -> Trzy kroki od siebie
Nie zapomnij zajrzeć na naszego -> instagrama